J

Jesienna sesja z brzuszkiem w górach

Jestem zwolennikiem twierdzenia, że fotografię rodzinną należy wykonywać w każdym możliwym czasie przy wszyskich dostępnych dla nas środkach. Taka fotografia nie musi odbywać się z pomocą „profesjonalnego fotografa” i kosztować dużo pieniędzy, każdy w dzisiejszych czasach ma przecież możliwości aby robić zdjęcia potrzeba tylko chęci. Salomea i Wojtek właśnie tak zwykle robią (co można zaobserwować na instagramie – @salome__a) jednak od czasu do czasu dobrze jest zmienić punkt widzenia, zostawić swój aparat fotograficzny i spotkać się z fotografem rodzinnym w plenerze lub w studio.
Od lat preferuję wykonywanie zdjęć na łonie natury poza w studio fotograficznym. Oczywiście w żaden sposób nie neguję przestrzeni w zacisznym atelier do zrobienia „zdjęć z brzuszkiem” wręcz przeciwnie, widzę wspaniałe i piękne możliwości wykonania takich sesji ciążowych w oryginalny sposób. Jestem jednak typem fotografa, który podczas robienia zdjęć ciążowych próbuje wykorzystać zastane warunki, mające trochę charakter reportażowy, nieoczekiwany, naturalny. Jesienna sesja z brzuszkiem w górach przyszłych rodziców właśnie taka była. Schyłek roku w Beskidach był ciepły i łaskawy, obdarzając świat piękną paletą ciepłych kolorów. podczas sesji z brzuszkiem mieliśmy również szczęście do pięknego górskiego zachodu słońca co wspaniale podkreśliło porę roku. Nasuwa się już tradycyjne powiedzenie „złota polska jesień”… w górach.

Zdjęcia ciążowe o zachodzie słońca w Beskidach

Fotografia ciążowa jest wykonywana kiedy dziecko w brzuszku mamy jest duże. Taki stan może sprawiać problemy w poruszaniu się dla przyszłej mamy więc na sesje warto wybierać miejsca łatwo dostępne i jak najbardziej bezpieczne. W górach nawet niskich i prostych do przemierzenia również może być niebezpiecznie i podczas sesji wszyscy muszą zachować szczególną uwagę a zwłaszcza przyszła mama. Poniższą Jesienną sesję z brzuszkiem wykonaliśmy w Beskidach. Góra Ochodzita w Beskidzie Śląskim oferuje bardzo atrakcyjny widok w kierunku zachodzącego słońca, wygodny dojazd dla fotografa oraz klientów z okolic Bielska a po sesji ciążowej można odpocząć i posilić się pysznym regionalnym jedzeniem w Karczmie „Ochodzita” u podnóża wspomnianego szczytu. Uwaga! wyjście na opisywaną lokalizację może stanowić wyzwanie gdyż trzeba wspiąć się ok 600m na duże wzniesienie. W sezonie letnim oraz jesiennym trzeba również liczyć się z dużą ilością turystów w weekendy oraz w tygodniu.

Comments
Add Your Comment

Historie ślubne

Odkryj inne zdjęcia ślubne

CLOSE MENU