Zajmując się fotografią reportażową, której jedną z dziedzin jest fotografia ślubna bardzo łatwo dać się w pełni zauroczyć różnymi momentami, emocjami, ludźmi, miejscami i tym podobnymi przymiotnikami charakteryzującymi naturalną i ciekawą fotografię ślubną lub ogólniej pisząc reportażową. Jednak jak to często możemy zaobserwować w dzisiejszych czasach, człowiek nie powinien stać w miejscu. Wszyscy jesteśmy stworzeni do poszukiwania nowych „rzeczy”, które nie pozwolą nam się wypalić oraz pokażą inną perspektywę dotychczasowych działań.

Fotografia ślubna to nie wszystko! Od samego początku fascynuje mnie wiele dziedzin fotograficznych w których z powodzeniem realizuję ciekawe i ładne projekty. Jedną z moich zdjęciowych fascynacji stała się fotografia kulinarna. Kilka lat temu przypadkowo (jak to w takich historiach często bywa) zrealizowałem małe projekty dla restauracji, kawiarni i cukierni w Bielsku-Białej oraz najbliższej okolicy a z każdą kolejną sesją kulinarną nie widziałem dla siebie odwrotu od tego typu fotografii. „Zakochałem się bez reszty” w smakach i zapachach, miejscach i ludziach, w kreacji i prostocie fotografii kulinarnej. Wykonuję sesje kreacyjne, life-stylowe, wizerunkowe i produktowe a zacięcie reportażowe wyuczone podczas różnych wydarzeń pozwala mi budować unikatowe historie i obrazy z tematycznych kolacji degustacyjnych czy food sharingowych.

Z ogromną radością i dumą prezentuję kilka poniższych prac wykonanych podczas różnych sesji/reportaży i wydarzeń kulinarnych, zachęcam również do kontaktu w sprawie oferty lub wyceny obsługi fotograficznej.