Nurkowanie w Chorwacji

Oczywistością jest to, że moim głównym zajęciem jest fotografia ślubna oraz artystyczne zdjęcia jedzenia. Jednak często zdarza się tak, że wykonuję inne ciekawe zlecenia fotograficzne. Tym razem wylądowałem w Chorwacji. Całkiem przypadkiem załapałem się na wspaniałą przygodę zorganizowaną przez  Moana Diving Center. Prowadzone przez polskich specjalistów Centrum Nurkowe w Chorwacji okazało się dla każdego bardzo przyjaznym miejscem (nawet dla takiego żółtodzioba i ignoranta jak ja!). Tak się składa, że dobrze trafiłem – przygotowania do sezonu nurkowego 2019 są już na ukończeniu.

Zamiłowania do żeglarstwa nie musiałem się nigdy uczyć, gdyż takowe posiadam od bardzo dawna (zwłaszcza do śpiewania szant i picia rumu). Jednak podwodne głębiny zawsze mnie przerażały. Sprawę rozjaśniła mi panująca w Centrum Nurkowym atmosfera i zamiłowanie do sportów podwodnych, aż do takiego stopnia, że sam poczułem chęć spróbowania tego sportu. Nurkowanie w Chorwacji to bajka! Baza nurkowa w Chorwacji znajduje się na brzegu, więc z przysłowiowego buta można zejść na głębokość ok 40m, ale już po pierwszych kilku metrach woda zachwyca przejrzystością i bogactwem fauny i flory. Chyba każdy, kto miał przyjemność nurkować w Chorwacji, może śmiało powiedzieć, że ten kraj jest stworzony do tej dyscypliny sportu!

Zakochałem się w Chorwacji! Dokładniej mówiąc Centrum Nurkowe Moana znajduje się w Rogoznicy. Miejscowość ta po prostu zachwyca różnorodnością krajobrazu. Teraz już się nie dziwię, że bestsellerowy serial HBO (Gra o Tron) nagrywano m.in. właśnie w tym kraju.

Tutaj cały czas można coś robić! Do Moany można przyjechać solo lub rodzinnie. Na szczycie wyspy w sezonie letnim poza wspaniałymi widokami można podziwiać Lavendowy Labirynt. Codzienny niewielki targ pociąga turystów i mieszkańców świeżymi lokalnymi przysmakami (zwłaszcza wspaniałą oliwą z oliwek). Tutaj można się poczuć jak na filmowym „amerykańskim bazarze”. Centrum Nurkowe w Chorwacji poza atrakcyjną bazą noclegową dysponuje również wypożyczalnią rowerów, a otoczenie wyspy, jak już wspomniałem wcześniej – zachwyca! O nurkowaniu już nie muszę wspominać, ale koniecznie muszę podkreślić fakt, że region jest niezwykle urzekający dla fanów jednośladów, zwłaszcza rowerów szosowych i gravelowych. Cały region jest poprzecinany siatką tras rowerowych i  pieszych! Więc w razie przysłowiowej niepogody można śmiało wybrać się na wycieczki do sąsiednich miasteczek np. do urzekającego, starego i pięknego Trogiru.

Zanim wyjechałem do Chorwacji, udało mi się jeszcze szybkie rodzinne wyjście na Orszak Trzech Króli w Bielsku-Białej. Serdecznie zapraszam do zerknięcia na kilka klatek z tej fotorelacji.

Nurkowanie w Chorwacji