P

Po mojej publikacji dotyczącej tematu o tym jak (ja) przechowuję zdjęcia ślubne (archiwum na zdjęcia) zdarzyła mi się sytuacja „zgubienia fotografii”. Kto mnie zna ten wie, że w moim warsztacie okładkowy porządek rzadko gości… Rozwiązanie okazało się banalnie proste. Może kiedyś mi lub Wam się to przyda.

Czasami, bardzo krótkie serie zdjęć, które wykonuję pomiędzy dłuższymi reportażami zostają zachowane w katalogach tych dużych zleceń ślubnych. Po dłuższym czasie oczywiście zapominam o tym gdzie zostały umieszczone wspomniane pliki i tedy pojawia się problem czasochłonnego poszukiwania kilku plików w ogromnych otchłaniach moich dysków. Bardzo krótka, ale naturalna sesja rodzinna w Bielsku-Białej jest doskonałym przykładem tej sytuacji. Podczas, krótkiej wizyty wykonałem sesję, która z mojego zaniedbania wylądowała w katalogu ze zdjęciami ślubnymi.

Choć już nie jestem wielkim „wyznawcą” systemu OS X giganta z Cupertino to bardzo przypadł mi do gustu ich sposób wyszukiwania plików. Niestety zawiodła tutaj flagowa lupka Appla gdyż samie pliki nie są opisane słowami kluczowymi. Jednak w przybliżeniu byłem w stanie określić datę wykonania tej sesji rodzinnej. Znając mniej więcej czas robienia fotografii rodzinnej wykorzystałem zwykłe wyszukiwanie plików, które działa w zatrważającym tempie! Narzędzie uruchamia się za pomocą kombinacji klawiszy cmd+f. Za pomocą różnych filtrów możemy bardzo precyzyjnie ograniczać wyniki. Dla mnie kluczowym działaniem było określenie przedziału czasowego oraz formatu pliku RAW.

Cover photo by Dzenina Lukac from Pexels.

Comments
Add Your Comment

Historie ślubne

Odkryj inne zdjęcia ślubne

CLOSE MENU